Tekst i zdjęcia: Petr Klapper, klapper.cz, instagram/klapper.cz, modelka: instagram/probarmela
Jak to zwykle bywa z firmą Samyang, po pół roku na rynku pojawił się ich kolejny „kieszonkowy” model w przystępnej cenie. Tym razem jest to produkt z serii Tiny, w której dostępne są już obiektywy 18 mm f/2,8, 35 mm f/1,8, 45 mm f/1,8 i 75 mm f/1,8. Do niedawna w asortymencie tej firmy brakowało solidnych obiektywów z przysłoną f/2 lub mniejszą przeznaczonych dla posiadaczy bezlusterkowych aparatów marki Sony, ale dodanie do oferty najnowszego modelu z popularną długością ogniskowej (24 mm) zmieniło tę sytuację.
Firma Samyang kontynuuje wypuszczanie na rynek udanych obiektywów i poza szybkim autofokusem i regulowanym działaniem pierścienia ustawiania ostrości wprowadza nową funkcję klasycznego przycisku. Teraz za jego pomocą można skalibrować i natychmiast odtworzyć ustawienie ostrości na nieskończoność, co szczególnie przydaje się w przypadku astrofotografii.
Po sukcesie wcześniejszego modelu Samyang 35 mm f/1,8, nie spodziewałem się znaczącego kroku naprzód. Jednak pod względem użytkowania zaskoczył mnie nieco szybszy autofokus oraz to, że mimo szerszego pola widzenia obiektyw wydłużono tylko o 8 mm do 71,5 mm. Jest też cięższy o 20 g (230 g), czyli waży niemal tyle samo co już dostępny obiektyw 75 mm f/1,8 i nie odbiega pod tym względem od innych obiektywów z serii Tiny.
Natychmiast wypróbowałem obiektyw podczas spaceru po Pradze, gdzie dzięki swojej ostrości i jasności doskonale się sprawdził podczas wieczornej sesji zdjęciowej wykonywanej z ręki. Poza wspomnianą już ostrością (i zauważalną poprawą kontrastu przy użyciu najmniejszej możliwej przysłony f/2) byłem też zaskoczony bardzo przyjemnym efektem bokeh, od którego odwykłem po roku pracy przy użyciu szerokokątnego obiektywu 20 mm f/1,8.
Obiektyw 24 mm to nie klasyczne narzędzie portretowe. Jednak doskonale sprawdza się w zastosowaniach sytuacyjnych i portretach reportażowych realizowanych przy danej okazji.
Podsumowując, z moich doświadczeń z tym obiektywem wynika, że jego zakup w cenie 469 EUR jest okazją, gdy porównamy go do tańszych obiektywów z ogniskową 24 mm. Nie mogę się doczekać, kiedy wykorzystam go nie tylko podczas spacerów po mieście i wieczorami, a wtedy okazuje się brakującym elementem układanki, lecz także w czasie innych wydarzeń towarzyskich.