Nocne niebo może być gwiazdą Twoich zdjęć. W tym artykule omawiamy najlepsze obiektywy marki Samyang do astrofotografii.
Większość z nas ostatnio czuła, że ma ograniczone możliwości fotografowania, ponieważ nie może swobodnie wychodzić i podróżować do miejsc, które pragnie odwiedzić. Pamiętajmy jednak, że możemy fotografować na odległość milionów kilometrów prosto z naszego podwórka. Wystarczy skierować obiektyw na nocne niebo. Wiadomo jednak, że światło to najważniejszy surowiec w fotografii, więc sprawy się komplikują, gdy nie ma go zbyt wiele. Z oczywistych względów fotografowanie w plenerze w środku nocy jest szczególnym wyzwaniem, nawet jeśli tematem zdjęcia jest Droga Mleczna widoczna na rozgwieżdżonym niebie w bezchmurny wieczór.
Co gorsza, nocne niebo nie tylko emituje bardzo mało światła, lecz także jest bardzo duże i nieustannie się przesuwa. W celu uzyskania dobrych efektów potrzebujesz obiektywu szerokokątnego z dużym otworem przysłony. Poniżej omawiamy najlepsze obiektywy marki Samyang przeznaczone do astrofotografii.
Mikey MacKinven
Samyang 10mm f/2.8 ED AS NCS CS
Obiektyw stałoogniskowy z dużym otworem przysłony do aparatów z niepełną matrycą
Ten obiektyw marki Samyang z ręcznym ustawianiem ostrości do aparatów z niepełną matrycą ma taką długość ogniskowej, która dobrze sprawdza się w astrofotografii. W przypadku matryc APS-C jest to 15–16 mm, a aparatów z systemem Mikro 4/3 – 20 mm. Jest dostępny z wieloma różnymi mocowaniami, ale tylko wersja do aparatów marki Nikon ma wbudowaną elektronikę.
Ręczne ustawianie ostrości jest precyzyjne, a pierścień ostrości pracuje gładko oraz cechuje się dużym zakresem obrotu. Na obiektywie umieszczono skalę odległości ostrzenia i oznaczenia dotyczące głębokości pola.
Działanie obiektywu
Dzięki powłoce o nanostrukturze do minimum ograniczono ghosting i flary świetlne. Obiektyw dobrze radzi sobie z komą, aberracją sferyczną i winietowaniem, dzięki czemu gwiazdy zachowują swój naturalny kształt, nawet gdy fotografujemy przy maksymalnie otwartej przysłonie f/2,8. Jednak ostrość nie jest idealna, a boczna aberracja chromatyczna wypada nieco gorzej od przeciętnej.
Ostrość
Ostrość w środkowej części obrazu jest przeciętna, ale nie pogarsza się zbytnio przy krawędziach i w rogach.
Obwódki
W przypadku braku korekty w pobliżu rogów obrazu można zauważyć kolorowe obwódki wokół obiektów.
Zniekształcenie
Można zaobserwować dość typowe zniekształcenie beczkowe charakterystyczne dla szerokokątnych obiektywów stałoogniskowych tego rodzaju.
Ocena magazynu Digital Camera
Ten obiektyw dobrze sprawdzi się w astrofotografii przy użyciu aparatów Mikro 4/3 i APS-C, gdzie brak autofokusu nie jest wadą. Jest dobrze wykonany i dostępny w atrakcyjnej cenie.
Samyang MF 14mm f/2.8
Pełna ręczna obsługa w aparatach bezlusterkowych
W odróżnieniu od większości zaawansowanych technicznie obiektywów do aparatów bezlusterkowych ten obiektyw Samyang obsługuje się w całości ręcznie. Wadą takiego rozwiązania jest to, że aparat nie przechwyci z niego żadnych danych Exif i nie zapisze ich w pliku obrazu. Z drugiej strony ręczne ustawianie ostrości często najlepiej sprawdza się przy fotografowaniu gwiazd, a prawdopodobnie i tak nie przyda Ci się mniejszy otwór przysłony. Obiektyw bardzo dobrze się obsługuje dzięki płynnie działającemu pierścieniowi ostrości z dużym zakresem obrotu. Konstrukcja wydaje się bardzo solidna i przewidziano w niej odpowiednie uszczelki zabezpieczające obiektyw przed czynnikami atmosferycznymi.
Działanie obiektywu
Ostrość jest bardzo dobra w całym kadrze, nawet gdy fotografujemy z maksymalnie otwartą przysłoną f/2,8. Koma i astygmatyzm są minimalne, więc drobniutkie źródła światła, takie jak gwiazdy, są wiernie odwzorowane. Zniekształcenie beczkowe może wydawać się mocno widoczne przy fotografowaniu obiektów architektonicznych, ale gdy robimy zdjęcia gwiazd, jest to mniejszy problem.
Ostrość
Ostrość przy przysłonie f/4 i f/11 jest imponująca, a przy maksymalnym otwarciu przysłony pozostaje bardzo dobra.
Obwódki
Obwódki są bardzo niewielkie, nawet w najdalszych rogach obrazu.
Zniekształcenie
Zniekształcenie beczkowe może być widoczne przy ostrzeniu na obiekty znajdujące się blisko, więc nie powinno sprawiać problemów w przypadku astrofotografii.
Ocena magazynu Digital Camera
Ten w pełni manualny obiektyw do modeli bezlusterkowych ma w sobie pewien urok retro. Jest nieźle wykonany, dobrze sprawdza się w astrofotografii i za tę cenę to prawdziwa okazja.
Daniel Gangur
Samyang XP 14mm f/2.4
Ręczny obiektyw stałoogniskowy klasy premium
Spośród wszystkich ręcznych obiektywów stałoogniskowych premium marki Samyang do aparatów pełnoklatkowych Canon i Nikon model XP o długości ogniskowej 14 mm i przysłonie f/2,4 najlepiej nadaje się do astrofotografii. Wysokiej jakości szkło umieszczono w solidnej obudowie, którą znakomicie się obsługuje. Pokryty gumą pierścień ręcznego ustawiania ostrości ma duży zakres obrotu i działa wyjątkowo płynnie. Umożliwia to ekstremalnie precyzyjne ostrzenie.
Działanie obiektywu
Jakość obrazu przy maksymalnie otwartej przysłonie jest wyraźnie lepsza niż w porównywanych w teście obiektywach stałoogniskowych marki Irix 15 mm i Sigma 14 mm. O sferycznych i bocznych aberracjach chromatycznych można zapomnieć, a koma i astygmatyzm są faktycznie minimalne. Winietowanie jest również dość niewielkie, a w rogach kadru obraz nadal jest dość ostry. Podsumowując, jakość obrazu jest nad wyraz imponująca, nawet gdy fotografujemy przy maksymalnym otworze przysłony.
Ostrość
Ostrość jest bardzo dobra na całym obrazie, również w rogach.
Obwódki
Aberracje chromatyczne są niemal niewidoczne, zwłaszcza przy szeroko otwartej przysłonie.
Zniekształcenie
Zniekształcenie beczkowe może być widoczne przy ostrzeniu na obiekty znajdujące się blisko, ale w przypadku astrofotografii nie ma to znaczenia.
Ocena magazynu Digital Camera
Zachowanie doskonałej jakości obrazu przy maksymalnym otwarciu przysłony w astrofotografii to prawdziwe wyzwanie w przypadku ultraszerokokątnych obiektywów, ale efekty uzyskane za pomocą obiektywu marki Samyang są godne podziwu.
Wong Chap Him Timmy
Pełną recenzję autorstwa Matthew Richardsa przeczytasz w magazynie Digital Camera World.